Moje codzienne zatrzymanie 2020.05.18
J 15,26-16,4a
Dzisiejsza Ewangelia porusza dwie ważne kwestie. Świadectwo Ducha i nasze świadectwo. Jezus obiecuje, że Paraklet będzie świadczył o Nim. Myślę, że wielu z nas tak ma, że o obecności Jezusa i o Jego działaniu w naszym życiu naszego ducha przekonuje Duch Św. On jest tym, który przez różne okoliczności doprowadził nas do poznania prawdziwego Boga. Przypomnij sobie kiedy i w jakich okolicznościach spotkałeś Jezusa? Co skłoniło cię do poszukiwań? Czy wiesz, że te ukryte pragnienia powoduje właśnie Duch Św.? A czy wiesz, że On jest tym, który tak „przypadki” układa, aby wyszedł z nich Boży zamysł? Ktoś kiedyś powiedział, że „Przypadek” to świeckie imię Ducha Św.
Przypatrz się teraz twojej obecnej sytuacji. Jak dostrzegasz działanie Parakleta w sobie? Podziękuj Mu za to i poproś, by działał jeszcze bardziej. Przecież Go masz i możesz jeszcze bardziej Go doświadczać.
Duch Św. uzdalnia nas do świadectwa. Choć to często niełatwe pole do działania, jest potrzebne ludziom, z którymi się spotykamy. Wielu odrzuci nasze świadectwo, a może nawet nas, ale są też tacy, którzy je przyjmą i uwierzą. Czego się obawiasz? Co cię blokuje? Rozmawiałeś o tym z Duchem Św.? Może teraz byś porozmawiał?
Popatrz na przykład Jana Pawła II. To był człowiek, który był prowadzony przez Ducha Św. od zawsze. Jego otwartość na dary Parakleta doprowadziły do rewolucji w świecie i w Kościele w wielu wymiarach. Może miałeś okazję go spotkać, a może tylko z filmów, reportaży czy książek go znasz. Ale myślę, że jest dla ciebie kimś wyjątkowym. A ta jego wyjątkowość nie wzięła się znikąd. To dar i owoc Ducha Św. Jako ogłoszony święty Kościoła może być naszym orędownikiem przed Bogiem. Wyprosił już tyle cudów, więc i nam może wyprosić potrzebne łaski. Poproś go o wstawiennictwo i pomoc.
Pozdrawiam i błogosławię ? ks. Jacek