13-02-2018r
W dniu dzisiejszym Paweł K. przedstawił nam temat: „Zawierzenie się Jezusowi przez ręce Maryi”.
Jak czytamy w Ew. św. Jana 19,26-27: „Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie”.
Nauczanie przygotowane w oparciu o „Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny”.
Maryja jest określana jako „Alma Mater” – Matką ukrytą i sekretną, nie miała upodobania w niczym innym, jak tym by zostać nie znana stworzeniu, aby zostać znana jedynie Bogu. Bóg Ojciec zgodził się, by podczas życia nie dokonała żadnego cudu, przynajmniej takiego, który by Ją rozsławił, chociaż udzielił Jej takiej zdolności. Syn Boży, zaakceptował to, że prawie nic nie powiedziała, mimo że miał przekazać Jej swoją Mądrość, a Duch Święty polecił apostołom i Ewangelistom, że nie powinni więcej o Niej mówić niż to, co jest konieczne by poznać Jezusa Chrystusa.
Maryja jest Najdoskonalszym arcydziełem Najwyższego, o którym wiedzę i którego posiadanie zastrzegł On tylko sobie. Maryja jest przedziwną Matką Syna, który znalazł upodobanie w Jej pokorze i ukryciu podczas swojego życia. Maryja jest miejscem spoczynku Trójcy Świętej, jest rajem ziemskim nowego Adama, gdzie wcielił się On przez działanie Ducha Świętego.
Maryja będąc sama czystym stworzeniem ukształtowanym przez ręce Boga jest w porównaniu do Jego nieskończonego majestatu, mniejsza od atomu, a raczej jest po prostu niczym, bo tylko Bóg może powiedzieć o sobie, że „Jestem Który Jestem”. Dlatego też ten Wielki Bóg jest zawsze niezależny i samowystarczalny sam przez się, nigdy lanie potrzebował i teraz zupełnie nie potrzebuje NMP dla realizacji swojej woli i objawienia swojej chwały. Może wszystko sprawić swoją wolą. Natomiast Ten Który Jest w swojej wolności postanowił rozpocząć i zrealizować największe swe dzieła poprzez NMP za św Ludwikiem de Montfort powtarzam, że swych planów nie zmieni bo jest Bogiem, nie zmienia się w swych zamysłach, ani swoim sposobie działania.
Bóg Ojciec udzielił Maryi swojej płodności, aby dać Jej zdolność do wydania na świat swojego Syna i wszystkich członków Jego mistycznego Ciała. Jezus Chrystus objawił swoją moc pozwalając, aby nosiła Go ta młoda dziewczyna. Znalazł swoją chwałę i tę należną swojemu Ojcu w ukryciu swojej wspaniałości wobec wszystkich stworzeń, aby w takim uniżeniu objawić je tylko Maryi. Rozsławił swoją suwerenność i królewską godność w poddaniu się tej umiłowanej dziewicy w Jego poczęciu, w Jego narodzinach, w Jego ofiarowaniu w świątyni, w swoim ukrytym życiu przez trzydzieści lat, aż do swojej śmierci, przy której miała być obecna, aby mógł zjednoczyć się z Nią w jednej ofierze i być ofiarowany za Jej zgodą przedwiecznemu Ojcu. Maryja stojąc pod krzyżem dopiero wtedy doświadczyła bólów porodowych całego Kościoła, mistycznego Ciała Chrystusa, nosząc nas nie 9 miesięcy, ale dwa tysiące lat.
Dalej patrząc na życie Chrystusa uważnie zobaczymy, że postanowił wszystkie swoje cuda przez Maryję, to przez słowo Maryi uświęcił Jana Chrzciciela, przez jej Słowo Jan Chrzciciel został napełniony Duchem Świętym, to na jej pokorną prośbę zmienił wodę w wino, zaczął i kontynuuje swoje cuda przez Maryję (współczesne przykłady bitwa pod Lepanto, zwycięstwo pod Wiedniem Jan III Sobieski, „…przybyłem zobaczyłem, Bóg zwyciężył …”)
Maryja to inaczej morze, Bóg zebrał wszystkie swoje wody i nazwał je morze tzn Maryja. Bóg zebrał wszystkie swoje łaski i nazwał je Maryja, Ten Bóg ma skarbiec, który zawiera pełnie bogactw, w której ukryte są wszelkie łaski i cnoty, które wysłużył przez swoje życie Jej Syn Jezus Chrystus. Przez Nią udziela swoim członkom swoich zasług, udziela im swoje cnoty, Maryja jest Jego mistycznym kanałem, miejscem obdarowywania swojego Kościoła.
Podczas tego spotkania, wierzę że Bóg do wielu z nas, którzy dzięki Jego łasce chcemy trwać razem z Jego Matką pod krzyżem, mówi do Matki „to jest twój syn (córka), a do ciebie mówi to jest Matka twoja, weź Ją do siebie”.
“Jezus życzy Sobie, abym była bardziej znana i kochana na ziemi. Życzy On Sobie również, aby na ziemi zostało ustanowione nabożenstwo do Mojego Niepokalanego Serca. (…) Będę zawsze z wami i Moje Niepokalane Serce będzie dla was radością i drogą, która zaprowadzi was do Boga.” (Słowa Naszej Matki w Fatimie, 13 czerwca 1917)
„Jezus Chrystus nie jest znany tak jak powinien być, ponieważ Maryja nie została jeszcze dotąd poznana.” (Św. Ludwik de Montfort, motto do” Traktatu…” w j. angielskim)
„Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” został napisany przez św. Ludwika Grignon de Montfort, który żył we Francji w latach 1673-1716. Treść książki pokazuje, jak ważnym jest ofiarowanie się Jezusowi Chrystusowi przez Matkę Przenajświętszą. W 1862 roku z języka francuskiego na angielski traktat przełożył o. Fryderyk Faber (oratorianin). Korzystając z zaleceń św. Ludwika opracował on zestaw ćwiczeń duchowych na 33 dni przygotowań do Aktu Ofiarowania. Podał czytania na każdy dzień wykorzystując fragmenty traktatu, Pisma Świętego oraz „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis. Przytoczył także modlitwy. Poniższe opracowanie jest jej przeredagowaną i skróconą wersją. Dzień składania bądź też corocznego odnawiania Aktu Ofiarowania się jest uroczysty. Składamy podpisy pod własnoręcznie przepisanym tekstem Aktu Ofiarowania się. Czynimy to w obecności Pana Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie oraz kapłana. Odtąd każdy dzień rozpoczynamy skróconą formą Aktu Ofiarowania się Panu Jezusowi przez ręce Naszej Przenajświętszej Matki:
Ja, (moje imię), grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia. Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.
W ciągu dnia staramy się w miarę możliwości odmówić wszystkie tajemnice Różańca Świętego, o godz. 15:00 modlimy się Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Przygotowanie do Aktu Ofiarowania się:
„Ci, co chcą poświęcić się temu szczególnemu nabożeństwu (…) powinni przynajmniej przez dwanaście dni pracować nad tym, by się wyzbyć ducha tego świata, będącego przeciwnikiem ducha Jezusa Chrystusa; dalej powinni poświęcić ze trzy tygodnie, by się napełnić Jezusem Chrystusem przez Najświętszą Dziewicę.” Ojciec Faber pisze: „Ludwik de Montfort zaleca nam przygotowanie się do Aktu Ofiarowania się za pomocą ćwiczeń duchowych, które właściwie nie są obowiązkowe, ale sprawiają, że możemy dużo lepiej przysposobić się to tego aktu ze względu na dyspozycje kształtujące się w naszych duszach. Ćwiczenia te dzielimy na dwa okresy:
Okres pierwszy: dwanaście dni podczas których staramy się “uwolnić samego siebie od ducha świata”
Okres drugi: podzielony na trzy jedno-tygodniowe odcinki:
Pierwszy tydzień – poświęcony na poznanie samego siebie,
Drugi tydzień – poznanie Najświętszej Dziewicy,
Trzeci tydzień – poznanie Jezusa Chrystusa.
Te okresy ustalone przez Św. Ludwika de Montfort nie zamykają się w rygorystycznych i niezmiennych granicach. Można je wydłużać lub skracać; np. dla potrzeb corocznego wznowienia Aktu Ofiarowania się wystarczają zazwyczaj trzy dni.
Do pobrania treść przygotowania oraz traktat.