13-10-2015r
Dnia 13. X. 2015 roku ksiądz Jacek Dąbrowski wygłosił wspólnocie konferencję mającą na celu objaśnienie i sprecyzowanie nieścisłości wynikających z dokumentu końcowego Synodu Rodziny.
Wokół Synodu krąży wiele plotek, niedomówień i nadinterpretacji. Mimo nacisku części hierarchów niemieckich, Kościół pozostawi nauczanie o nierozerwalności małżeństwa i rodziny bez zmian. Jednak, o ile Kościół nie przewiduje możliwości przystąpienia do sakramentu komunii rozwodników żyjących w nowych związkach, to jednak wskazane jest by mimo wszystko nie wykluczać tych osób ze wspólnoty wiernych i pozwalać im na realizowanie się w kościele poprzez działalność przykościelną, pomoc w przygotowaniu liturgii, czytanie psalmów etc.
Następnym punktem była próba wyjaśnienia dlaczego w dzisiejszych czasach źle się dzieje i tak wiele rodzin rozpada się. Przyczyn można doszukiwać się w: relatywizmie moralnym i błędnym pojmowaniu moralności, wykrzywianiu pojęć wartości, gra z semantyką słowną, mentalność źle rozumiejąca wolność, a także złe trendy i wzorce epatujące zewsząd.
Podane też były, procentowo, najczęstsze przyczyny rozwodów i główną przyczyną (aż 38{3152076911720631d0754029ee806cfbd7dd439738e6b3a0af71e4507e1a3fa0})
okazało się być niedopasowanie charakterów. Pod tym tak niewinnie brzmiącym absurdem
ukryta jest główna przyczyna: egoizm.
Problematyczna jest też postawa prawodawców; sądy często naginają prawną definicję słów i
pierwotną tolerancję (dopuszczanie i akceptowanie prawa do życia osób o innych poglądach,
orientacji, ideologii) próbują przekształcić na bezwarunkową akceptację wszystkiego nawet gdyby było to sprzeczne z czyjąś wiarą. Nauczanie Kościoła nie ma na celu potępiania grzeszników z racji ich skłonności do czynu uznanego za grzech, ale ma obowiązek nazywać grzech grzechem.
Środowiska lewicowe (marksistowskie, ateistyczne, LGBT, gender itp.) uknuły nawet coś co
nazywają „ mową nienawiści”, choć sami działacze często korzystają z transparentów z napisem „homofoby za burtę”. I w wielu krajach zachodnich, niejeden ksiądz został oskarżony o szerzenie mowy nienawiści, bo w kazaniu wspomniał ot choćby o zniszczeniu Sodomy.