Moje codzienne zatrzymanie 2020.04.30
J 6,44-51 i Dz 8,26-40
Jezus kontynuuje Swoje nauczanie o Chlebie, który z Nieba zstąpił. Dużo miejsca zajmuje ten temat w Ewangelii Jana, bo jest on bez wątpienia bardzo istotny i ma nam ukazać sposób, w jaki możemy osiągnąć życie wieczne.
Chciałbym dziś naszą uwagę zwrócić na dwie sprawy.
1. „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec…” – mówi Jezus. A dalej cytuje proroków, którzy napisali, że „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Z jednej strony widzimy, że nie wszyscy są wierzący, a z drugiej mamy zapewnienie o tym, że wszyscy nimi będą. Jak to więc jest? Nie wszyscy mieli okazję usłyszeć naukę Bożą, lecz są i tacy, którzy nie podjęli decyzji przyjęcia jej. My mamy tę łaskę, że ją usłyszeliśmy i przyjmujemy, ale powinniśmy też czuć się odpowiedzialni za tych, którzy jej nie słyszeli lub nie przyjęli. Piękny przykład znajdujemy w dzisiejszym I czytaniu z Dziejów Apostolskich. Filip posłuszny Panu idzie i ewangelizuje Etiopczyka, który szuka prawdy. I jego posługa jest skuteczna, prowadzi bowiem do wiary i decyzji. Słuchajmy głosu Ducha Św. i bądźmy Mu posłuszni. Wtedy Bóg się nami posłuży wobec wielu ludzi.
2. Oczywistym jest dla nas, że w dalszej części Ewangelii Jezus mówi o Eucharystii, jako pokarmie dającym życie wieczne. Wiemy o tym i korzystamy z tego. Choć niestety grozi nam czasami rutyna w przystępowaniu do niej. Potrzebujemy więc pewnego odświeżenia w naszej pobożności eucharystycznej. Niewątpliwie czas ograniczeń związanych z epidemią, może być taką okazją do zatęsknienia za przyjmowaniem Jezusa w Komunii Św. Czy tak do tego podchodzimy? Czy była, jest w nas ta tęsknota? Do czego ona nas zachęca?
Duchu Święty wspieraj nas, budź w nas dobre pragnienia i postanowienia. Umacniaj nas w naszym ewangelizacyjnym powołaniu i miłości do Chrystusa, który daje nam Siebie w Eucharystii.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i błogosławię z całego serca ? ks. Jacek