Moje niedzielne zatrzymanie 2020.06.14
Mt 9,36-10,8
„Jezus, widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza.” Ci, którzy są w Owczarni – Kościele, doświadczają Bożej opieki i wiedzą u kogo szukać pomocy w chwilach znękania. Czy uważasz siebie za taką owcę? Czy tak widzisz swoją obecność w Kościele? Czy doświadczasz Bożej troski o ciebie? Zastanów się nad tym głęboko… Podziękuj Jezusowi za Jego troskę, a jeśli jej nie zauważasz, to proś Ducha Św., by pokazał ci przyczynę takiego stanu rzeczy.
A co z tymi, którzy są poza Owczarnią? Chcą być szczęśliwi, chcą znaleźć pomoc w trudnościach. Ale szukają po omacku i to nie tam, gdzie trzeba. To jest wyzwanie dla Kościoła, czyli nas wszystkich. Znając prawdę nie możemy jej trzymać tylko dla siebie. Na ile czujesz się odpowiedzialny za przekazywanie Ewangelii, czyli Dobrej Nowiny innym? Co robisz by mieć w tym swój udział?
Jezus w dzisiejszej perykopie prosi, byśmy modlili się o robotników na żniwo Boże. Jest to także wezwanie do troski o pasterzy Kościoła i o nowe powołania. Jak ty troszczysz się o to, by nie zabrakło robotników na Niwie Pańskiej? Podstawowa sprawa to oczywiście modlitwa. Ale oprócz niej potrzeba czegoś więcej… Czego???
Jezus udzielił Kościołowi potrzebnych darów i władzy. To w Jego autorytecie głoszone jest Słowo Boże, to w Jego mocy dzieją się cuda na świecie. W moim sercu jest pragnienie, by działo się tak dalej i więcej. Czasami nie mamy nawet świadomości jaki pakiet darów otrzymaliśmy, jako uczniowie Chrystusa. Prośmy więc Ducha Św., by nas oświecił i obudził, byśmy szli nie oglądając się wstecz.
Pozdrawiam i błogosławię ? ks. Jacek