Pielgrzymka do Sokółki
W dniu 2 października 2016r. odbyła się pierwsza, wspólnotowa pielgrzymka, w której uczestniczyły 54 osoby, członkowie naszej wspólnoty wraz z rodzinami. Pojechaliśmy na uroczyste obchody 5-tej rocznicy przeniesienia cząstki Ciała Pańskiego z kaplicy Miłosierdzia Bożego na plebanii, do kaplicy Matki Bożej Różańcowej w kolegiacie pw. św. Antoniego w Sokółce.
Wyjechaliśmy o godz. 8.00 rano z Placu Niepodległości. Jak na pielgrzymkę przystało – podroż rozpoczęliśmy modlitwą, (był nawet różaniec śpiewany), której dzielnie przewodniczył jadący z nami ks. Maciej. W trakcie podróży Zosia opowiedziała nam historię Cudu Eucharystycznego w Sokółce, wprowadzając w duchowy klimat uroczystości. Po dojechaniu na miejsce zdążyliśmy jeszcze wejść na krótką modlitwę do kaplicy, gdzie wystawiono Najświętszy Sakrament i zajęliśmy miejsca na placu przed Kościołem, żeby razem z kilkuset wiernymi z całego świata , uczestniczyć we Mszy Świętej. Główna uroczystość Eucharystyczna rozpoczęła się o godz. 11:00 na pięknie przystrojonym Ołtarzu polowym. Mszy Świętej przewodniczył Ksiądz Arcybiskup, metropolita Białostocki Edward Ozorowski. Nasz ks. Maciej był w koncelebrze.
Podczas tej, jakże ważnej dla każdego katolika uroczystości, obecny był również Starosta Sokólski Piotr Rećko wraz z małżonką i synkiem. On też odczytał modlitwę wiernych oraz złożył swój dar serca, którym był Kielich Liturgiczny.
Na zakończenie uroczystości wniesiono na ołtarz specjalnie przygotowaną monstrancję z cząstką Najświętszego Ciała Pańskiego, przed którą wspólne odmówiliśmy Litanię do Serca Jezusowego.
W drodze powrotnej zajechaliśmy do Świętej Wody w Wasilkowie pod Białymstokiem, gdzie zwiedziliśmy Górę Krzyży…tutaj powstał projekt, aby przy okazji następnego przyjazdu w te strony – przywieźć krzyż z napisem „Wspólnota Theoforos” i wkopać go …
Oczywiście zadbaliśmy też o nasze ciało – zatrzymaliśmy się na dłuższy postój w restauracji i zjedliśmy dobry obiad . Zadowoleni i najedzeni, z radością w sercach i na twarzach ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Mamy nadzieję, że to nie był nasz pierwszy i ostatni wspólny wyjazd, ale pierwszy z wielu :-).
Niech Bóg nas prowadzi w realizacji naszych wspólnotowych marzeń wyjazdowych .