Po rekolekcjach wspólnotowych 2014
W dniach 12-19 lipca 2014 nasza wspólnota wraz z grupą Św. Franciszka z Ostrołęki odbywała swoje rekolekcje w Głotowie k/ Dobrego Miasta. Opiekunami duchowymi byli: ks. Jacek Dąbrowski oraz ks. Adam Hryc. W rekolekcjach uczestniczyło 130 osób w trzech różnych stopniach:
Tematy na 1 stopniu skupiają się na miłości Boga i Jego poznaniu – 50 uczestników
Tematy na 2 stopniu skupiają się na rozwoju, poznaniu i uzdrowieniu swojej osobowości – 38 uczestników
Tematy na 3 stopniu skupiają się na posłudze – 16 uczestników.
To był dobry, owocny czas, zarówno dla rozwoju duchowego jak i odpoczynku fizycznego. Napięty program rekolekcyjny, liczne warsztaty, wykłady, jutrznia, Msza Św., wieczory wielbienia nie wypełniał jednak całego dnia. Aura sprzyjała zabawom integracyjnym, a także plażowaniu nad pobliskim jeziorem Limajno.
Zapraszamy do wpisywania swoich świadectw z pobytu.
Poniżej kilka zdjęć z rekolekcji:
Comments
Leave a Reply
Jestem tak bardzo zadowolona z tego, że czasem choroba mnie tak osłabia, że wiem, że sama bym nie wstała na nogi bez Boga, bym się nie utrzymała, a On przychodzi i podnosi i daje taką radość, taką moc Ducha św. że ja nie czując swoich nóg widzę, że idę, że chodzę i czuję się tak jakbym była św. Piotrem idącym do Jezusa po wodzie i gdy zaczynam się bać, że to fikcja, opadam z sił, topie się, ale od razu wołam do Jezusa: „ Jezu ratuj mnie”. Widzę Jego twarz tak spokojną, delikatną, pełną miłości i ciepła. Nie ma żadnych wyrzutów” „czemu zwątpiłaś”. On wyciąga rękę i ratuje z uśmiechem na twarzy, mówi: „spokojnie, już wszystko dobrze, spróbujemy jeszcze raz” i przytula mnie gładząc po głowie i ocierając moje łzy. Uspokaja mnie, daje mi taką niesamowitą miłość, radość, jest taki dobry, kochany, jedyny, delikatny, uśmiechnięty, radosny, spokojny. Jezu jak bardzo tęsknię za Tobą, już dawno nie doświadczyłam ciebie. Tak bardzo bym chciała być już w twoim królestwie i się przytulić do Ciebie, ale niech Twoja wola się dzieje…
Dziękuje Panu za to ,że mogłam uczestniczyć w tych rekolekcjach , za każdą łaske otrzymaną ,, za ogromną miłość , za to ,że jest przy mnie i pomaga mi walczyć z moimi grzechami.
W czasie tych rekolekcji poczułam ,że musze sie wyspowiadać , w sercu pojawił mi sie taki strach .. który doprowadził do tego ze odkładałam tą spowiedź na później … Pomyslałam pójde do pokoju i poczytam Pismo Św. …Zaczełam czytać i poczułam taki pokój serca to ono Słowo Boże ma tą moc!
Dzięki Ci Panie za to co czynisz!!
Panie, tak wiele mi dajesz a tak mało Ci za to dziękuję. Ale uczę się tego od ludzi których stawiasz na mej drodze, wspaniałych, budujących moją kruchość. Jak dobrze jest dostrzegać Cię w drobnych rzeczach, zachwycać się Twoimi darami, Jak dobrze jest składać się w Twoje Miłujące ręce wiedząc, że ONE nigdy nie opuszczą, nie zostawią, nie zawiodą, że zawsze SĄ. Jak dobrze i bezpiecznie czuję się z tą wiarą w Twoją obecność. Jak dobrze jest doświadczać Cię w swoim życiu.